10 i 11 listopada przypadł w tym roku w weekend. 11 listopada - czyli Dzień Niepodległości - to z reguły ostatnie dni w sezonie by popracować przy Dezlu, również by odbyć przejażdżki na zamknięcie sezonu. Tak też było w tym roku. Sezon 2012 może nie obfitował w zbyt dużą ilość akcji montażowych nie mniej zaliczamy go do bardzo udanych ponieważ udało się uporządkować sprawy formalne (przegląd, ubezpieczenie itd.), dzięki czemu Dezel jest z powrotem na drogach.
Tym razem poszliśmy z chłopakami (Michał i Gabriel mają już pół roku) do garażu, zrobiliśmy parę pamiątkowych fotek, skorygowaliśmy montaż przedniej tablicy rejestracyjnej (trafiła na przedni zderzak). I zrobiliśmy dwie wycieczki - w rejonie Siemianowic i Chorzowa. Jechaliśmy również Drogową Trasą Średnicową - rozpędzając Dezla do ok 90km/h. Sprawował się ładnie. W zapasie cały czas mieliśmy drugi czujnik Halla aparatu zapłonowego, na wypadek, gdyby usterka z którą zmagaliśmy się od pewnego czasu cały czas była obecna. Usterka ta manifestowała się jako okresowe przepalanie czujnika. Wykonaliśmy parę zabiegów minimalizujących szansę ponownego wystąpienia usterki - i testujemy. Usterka występuje w sposób losowy więc asekuracja w postaci zapasowego czujnika jest konieczna. Gdy przejedziemy ok. 1000km bez ponownego uszkodzenia czujnika - możemy przyjąć, że usterka została zażegnana.
Po przejażdżkach 10 i 11 listopada wstawiliśmy Dezla do garażu i odłączyliśmy akumulator - następne czynności już wiosną 2013 - w miarę wolnego czasu. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie!
Kliknij na zdjęcie poniżej by wyświetlić galerię.
